Lepszy początek miały dziewczyny Polonii, które po pierwszych minutach prowadzili z 3 punktową przewagą (5:2). Jednak siatkarki Western Union prowadzone przez Vikę Daškevičiutė wygrali pierwszego seta- 25:17. W drugim secie rywalki Polonii nie zmniejszali tempa i prowadzili przez całą odsłonę. Skutkiem tego była porażka w drugim secie i coraz mniejsze szanse na zdobycie zwycięstwa w pojedynku dla biało-czerwonych.
Polonia nie zamierzała jednak łatwo się poddać i już w 3 odsłonie po kilku udanych akcjach poszła za ciosem i zwyciężyła seta z wynikiem 25:22. Kolejna odsłona był najlepszy dla wileńskich siatkarek, którym udało się całkowicie nadrobić straty, wyrównać pojedynek i doprowadzić grę do tie-break’u. Niestety mimo udanej gry w 3 i 4 secie, Polonii nie udało się wywalczyć zwycięstwa w dogrywce (10:15).
Według kapitana drużyny Elwiry Bogdanowicz, dziewczynom po prostu zabrakło sił. „Zmierzyłyśmy się dziś z naprawdę dobrym i doświadczonym rywalem. Może trochę zabrakło wiary w swoje siły na początku, w dogrywce zaś zabrakło sił. Ciesze się, że po słabym początku i przegranych dwóch setach udało się doprowadzić pojedynek do dogrywki. Przegrałyśmy walcząc i z tego jestem dumna”.
W barwach Polonii prym wiodła Ilona Dacewicz, która zdobyła 16 punktów i 6 bloków. Zaliczyła również 2 asy serwisowe. Kapitan drużyny Elwira Bogdanowicz zbyła 8 punktów i dwa bloki. Vytautė Jarmalaitė dodała 6 punktów, 3 bloki i 2 asy serwisowe. Z kolei 6 punktów i jeden blok uzyskała Ana Kołosowa.
W zwycięskiej ekipie 12 punktów i 2 bloki zdobyła Vika Daškevičiutė, 10 oczek dołożyła Evelina Matiukaitė.
Polonia Wilno z 3 wygranymi i jedna porażką plasuje się na drugim miejscu tabeli terrasport. Drużyna Western Union z 4 wygranymi jest liderem tabeli.