• Sport
  • 3 stycznia, 2014 17:51

Pięciu Polaków wystartuje w Innsbrucku

Pięciu Polaków wystąpi w trzecim konkursie Turnieju Czterech Skoczni w Innsbrucku. Kwalifikacje wygrał Norweg Anders Fannemel, Kamil Stoch był szósty. Awansu do pierwszej serii nie wywalczył Krzysztof Biegun.

PAP
Pięciu Polaków wystartuje w Innsbrucku

Fot. PAP/EPA

Fannemel wygrał kwalifikacje skacząc 127 m. Drugi był lider TCS po dwóch zawodach Austriak Thomas Diethart – 123,5 m, a trzeci jego rodak Austriak Wolfgang Loitzl.

Obok Stocha – 122 m (jego rywalem w parze będzie Kanadyjczyk MacKenzie Boyd-Clowes), w pierwszej serii wystąpi czterech innych Polaków. Dawid Kubacki – 118,5 m zmierzy się w parze z Włochem Roberto Dellasegą – 118 m. Przeciwnikiem Macieja Kota – 120 m będzie Japończyk Daiki Ito – 121,5 m, natomiast Klemensa Murańkę – 121,5 m czeka „bratobójczy” pojedynek z Janem Ziobro – 118 m.

W kwalifikacjach, obok Bieguna – 113 m, odpadł m.in. Słoweniec Jurij Tepes – 109 m i Jerneju Damjan – 110,5 m, Czech Jakub Janda – 111,5 m, Japończyk Takanobu Okabe – 115 i Norweg Tom Hilde – 109 m.

Turniej Czterech Skoczni jest rozgrywany według innych zasad niż pozostałe konkursy PŚ. W pierwszej serii zawodnicy rywalizują w parach systemem KO. Do finału przechodzą zwycięzcy każdej z 25 par oraz pięciu skoczków z najwyższą liczbą punktów. Ten system sprawia, że bardzo ważne są wyniki kwalifikacji – od nich zależy układ par (50. z 1., 49. z 2., itd).

PODCASTY I GALERIE