
Litwinka dystans pokonała za 1.02,46. Na kilka metrów przed finiszem wyprzedziła ją Alia Atkinson, która powtórzyła najlepszy wynik świata na tym dystansie, należący do Meilutytė – 1.02:36. Brąz wywalczyła Holenderka Moniek Nijuis (1.04,03).
Rūta Meilutytė nie była rozgoryczona występem w finale, gdzie broniła tytułu mistrza świata. . Jej zdaniem, nie zważając na to, że zbyt szybko rozpoczęła start, udało się jej uzyskać dobry czas.
„Może kontuzja zrobiła swoje, a może i nie. Zwycięża jednak najlepszy. W ten wieczór to ona była najlepsza. Szkoda, że to tylko srebro, wiem, że mogę lepiej, ale co zrobisz..” – po finiszu mówiła pływaczka.
Był to jej ostatni start na mistrzostwach w Dausze. Rekord na tym dystansie Litwinka osiągnęła w ubiegłym roku w Moskwie, gdzie popłynęła 1.02,36.