• Sport
  • 19 maja, 2014 10:37

NHL – Blackhawks zrobili pierwszy krok w stronę wielkiego finału

Broniący Pucharu Stanleya hokeiści Chicago Blackhawks od wygranej u siebie 3:1 rozpoczęli walkę z Los Angeles Kings w finale Konferencji Zachodniej ligi NHL. Kolejny mecz - w środę również w "Wietrznym Mieście".

PAP
NHL – Blackhawks zrobili pierwszy krok w stronę wielkiego finału

Fot. PAP/ EPA

Rywalizacja toczy się do czterech zwycięstw.

Wynik spotkania gospodarze otworzyli w 15. minucie. Wykorzystali grę w przewadze, a na listę strzelców wpisał się Brandon Saad.

W drugiej tercji to „Królowie” byli stroną przeważającą. Oddali w niej aż 17 celnych strzałów, a Blackhawks zaledwie sześć. Mimo takiej dysproporcji obie ekipy zdobyły po jednym golu. W bramce „Czarnych Jastrzębi” świetnie spisywał się Corey Crawford, który skapitulował tylko po uderzeniu Tylera Toffoliego w 25. minucie.

Siedem minut później gospodarze ponownie prowadzili. Tym razem Jonathana Quicka pokonał Duncan Keith. W ostatniej części gry zwycięstwo Chicago przypieczętował Jonathan Toews.

Obie drużyny w finale Konferencji Zachodniej grały ze sobą także przed rokiem. Blackhawks wygrali wówczas 4-1.

Na Wschodzie rywalizują ekipy Montreal Canadiens i New York Rangers. Pierwsze spotkanie, rozegrane w Kanadzie, wygrali nowojorczycy 7:2.

PODCASTY I GALERIE