• Sport
  • 10 maja, 2014 10:03

NBA – wysoka porażka Wizards, nieskuteczny Gortat

Koszykarze Washington Wizards w trzecim półfinałowym meczu Konferencji Wschodniej ligi NBA ulegli u siebie z Indiana Pacers 63:85. Marcin Gortat uzyskał cztery punkty i 10 zbiórek. W rywalizacji play off do czterech zwycięstw „Czarodzieje” przegrywają 1-2.

PAP
NBA – wysoka porażka Wizards, nieskuteczny Gortat

Fot. PAP/ EPA

O ich rekordowo wysokiej porażce w tej serii przesądziła fatalna w wykonaniu graczy trenera Randy’ego Wittmana druga połowa, a szczególnie trzecia kwarta, w której zdobyli tylko 12 punktów, tracąc 26.

Gortat, po swoim najlepszym w play off meczu numer 2, gdy zdobył 21 pkt i 11 zbiórek, tego występu nie zaliczy do udanych. Grał w piątek 30 minut. Całą ostatnią kwartę, gdy gospodarze próbowali zmniejszyć 15-punktową stratę, ale w efekcie różnica jeszcze wzrosła, przesiedział na ławce. Wcześniej nie mógł się wstrzelić do kosza – trafił tylko dwa z siedmiu rzutów za dwa punkty. Miał 10 zbiórek w ataku (dziewięć do przerwy), dwie straty i dwa faule. Raz, już w pierwszej akcji meczu, został zablokowany przez Roya Hibberta.

Właśnie powstrzymanie środkowego Pacers, który w poprzednim spotkaniu poprowadził swój zespół do zwycięstwa zdobywając 28 punktów, miało być kluczem dla wygranej Wizards. Polakowi się to nie udało. Nie przeszkodził Hibbertowi w oddawaniu celnych rzutów, a w ataku przegrywał walkę o zbiórki. Rywal zdobył 14 pkt i był drugim strzelcem gości, przy 66-procentowej skuteczności z gry, dokładając do tego pięć zbiórek i trzy bloki.

Swój najlepszy mecz w play off w ekipie z Indianapolis rozegrał Paul George – 23 pkt i osiem zbiórek. David West dodał 12, a Argentyńczyk Luis Scola – 11.

Najwięcej punktów dla Wizards zdobyli Bradley Beal – 16 (trafił jednak tylko sześć z 19 rzutów z gry), John Wall – 15 (również sześć asyst, ale i siedem strat) oraz Trevor Ariza – 12 i 15 zbiórek.

W historii play off NBA zwycięzca meczu numer 3 przy remisie 1-1 w serii do czterech zwycięstw awansował potem do następnej rundy w 75,9 proc. przypadków.

Czwarty mecz odbędzie się w niedzielę, także w Waszyngtonie.

PODCASTY I GALERIE