NBA: skuteczny Valančiūnas dał zwycięstwo Raptorsom

James Harden (Houston Rockets) ustanowił rekord życiowy w NBA, zdobywając 51 pkt w środowym meczu z Sacramento Kings (115:111). Wygrały również Dinozaury, które pokonały Minnesotę TImberwolves 113:99.

PAP

Fot. FB/ Houston Rockets

Jonas Valančiūnas na boisku spędził 19 minut, zdobył 15 punktów, zebrał 4 piłki, asystował, blokował i trzy razy faulował. Przez zwycięstwo Toronto Raptors i jednoczesną porażkę Chicago Bulls w tej kolejce obie te ekipy mają identyczny bilans. Coraz bardziej prawdopodobna jest więc sytuacja, w której Bulls zmierzą się w pierwszej rundzie play-off z Milwaukee Bucks.

Z kolei obecny klub Gortata – Washington Wizards pokonał u siebie Philadelphia 76ers 106:93. Polak zdobył 23 punkty oraz miał 14 zbiórek. To jego 20. double-double w tym sezonie NBA.

Łodzianin rozegrał niemal perfekcyjne spotkanie. Przebywał na parkiecie 31 minut. Był najlepszym strzelcem, zbierającym i blokującym meczu. Trafił 10 z 11 rzutów za dwa punkty i trzy z czterech wolnych, zebrał 11 piłek w obronie i trzy w ataku, miał także trzy asysty, dwa bloki, stratę i trzy faule. 91-procentowa skuteczność rzutów z gry, jaką uzyskał w środę, to jego rekord sezonu.

Następny rekord kariery przybliżył Jamesa Hardena do nagrody MVP i nie ułatwił decyzji kto zasługuje na miano najlepszego koszykarza sezonu. 25-letni Harden trafił m.in. osiem z dziewięciu rzutów za trzy punkty.

Dwa tygodnie temu uzyskał 50 punktów w spotkaniu z Denver Nuggets (118:108). W ogóle w tym sezonie granicę 40 „oczek” przekroczył już dziewięć razy, zaś 30 – aż 33-krotnie.

Oprócz Hardena, który ponadto zapisał na koncie osiem zbiórek, sześć asyst i trzy przechwyty, do najlepszych zawodników „Rakiet” należeli Trevor Ariza (22) i Terrence Jones (16). Wśród pokonanych najlepszy był DeMarcus Cousins – 24 pkt, 21 zbiórek, 10 asyst i 6 bloków.

W obu zespołach zabrakło takich gwiazd, jak Dwight Howard (Rockets) i Rudy Gay (Kings).

Po raz pierwszy od trzech lat aż trzech graczy tej samej drużyny zdobyło przynajmniej 30 pkt w jednym spotkaniu. W środę ta sztuka udała się Anthony’emu Morrowowi (32 pkt), Westbrookowi (31) i Enesowi Kanterowi (30) w przegranej konfrontacji przeciwko Mavericks.

Zobacz Więcej
Zobacz Więcej