NBA – Rakiety pokonały Trail Blazers, Motiejūnas odpoczywa

Koszykarzom Toronto Raptors, San Antonio Spurs i Portland Trail Blazers brakuje po środowych meczach ligi NBA jeszcze jednego zwycięstwa, by awansować do półfinału konferencji. Spod noża uciekli zawodnicy Houston Rockets.

PAP

Fot. PAP/EPA / LARRY W. SMITH

Dla „Rakiet” środowy pojedynek oznaczał być albo nie być. Po raz pierwszy w tym sezonie w play off udało im się odnieść zwycięstwo na własnym parkiecie. Pokonali Trail Blazers 108:98, ale w rywalizacji do czterech zwycięstw przegrywają 2-3.

Kluczowymi zawodnikami gospodarzy byli Dwight Howard i rezerwowy Jeremy Lin. Pierwszy z nich zdobył 22 punkty i miał 14 zbiórek, a drugi 21 pkt. Donatas Motiejūnas kolejne spotkanie obejrzał z ławki rezerwowych.

„To był dla mnie bardzo ważny mecz, bo wiem, że do tej pory w play off nie błyszczałem. Chciałem w końcu pomóc drużynie i nareszcie się udało” – skomentował Lin.

Wśród przegranych najskuteczniejszy był Wesley Matthews – 27 punktów. Kolejne spotkanie tej pary zaplanowane jest na piątek w Portland.

W San Antonio Spurs pokonali Dallas Mavericks 109:103 i jednego zwycięstwa im brakuje do awansu. Jednak najbardziej zaimponował koszykarz gości Vince Carter, który na parkiecie spędził zaledwie 27 minut i w tym czasie zdołał zdobyć 28 punktów.

Miejscowych, najlepszą drużynę sezonu zasadniczego, do zwycięstwa poprowadził Francuz Tony Parker – 23 punkty.

„Nareszcie gra mojej drużyny mogła się podobać chociaż w niektórych momentach. Od początku do końca kontrolowaliśmy to, co dzieje się na parkiecie i nie daliśmy się zaskoczyć” – chwalił swoją drużynę trener Gregg Popovich.

Kolejne starcie w Dallas w piątek.

Zobacz Więcej
Zobacz Więcej