Trail Blazers do zwycięstwa poprowadził fantastycznie grający ekipą LaMarcus Aldridge. W ciągu 46 minut gry zdobył on 46 punktów i zebrał 18 piłek. Damian Lillard trafił 31 punktów. W ekipie z Houston po 27 punktów zdobyli James Harden i Dwight Howard, a Donatas Motiejūnas nie zagrał.
Rakiety mogły wygrać to spotkanie, jednak w ostatnich momentach czasu regulaminowego koszykarze z Portland kilka razy zebrali piłki w ataku i Aldridge wyrównał wynik na 106:106. W ostatnim ataku Rockets Harden stracił piłkę i zaprzepaścił szanse na rzut.
Drugi mecz zostanie rozegrany we środę w Houston.
Tymczasem Marcin Gortat zdobył 15 punktów i miał 13 zbiórek, a jego Washington Wizards pokonali na wyjeździe Chicago Bulls 102:93. Polski środkowy uzyskał drugie double-double w historii swych występów w fazie pucharowej rozgrywek i był jednym z ojców zwycięstwa.
Poza Nene, najwięcej punktów dla Wizards zdobyli Ariza – 18 i Wall – 16. Beal dorzucił 13, a rezerwowy Mike Miller – 10.
W ekipie gospodarzy aż siedmiu koszykarzy odnotowało dwucyfrową zdobycz – najwięcej Hinrich i D.J. Augustin – po 16 pkt, Jimmy Butler – 15 i Taj Gibson – 12. Uważany za kandydata do tytułu najlepszego obrońcy sezonu francuski środkowy Joakim Noah uzyskał double-double – po 10 punktów i zbiórek. Na więcej nie pozwolił mu Gortat.
Drugi mecz Bulls z Wizards odbędzie się we wtorek w Chicago.