O zwycięstwie w tym wyrównanym spotkaniu zadecydowała ostatnia akcja, na którą gospodarze, przegrywający w tym momencie 92:93, mieli siedem sekund. Po czasie wziętym przez trenera Randy’ego Wittmana piłkę otrzymał lider zespołu John Wall. Jeden z czołowych podających ligi próbował indywidualnej akcji, ściągnął na siebie obrońców rywali, otwierając drogę do kosza Nene. Po czym oddał mu piłkę, a Brazylijczyk dynamicznym wsadem zdobył zwycięskie punkty na 0,3 s przed końcową syreną.
Nene, najskuteczniejszy gracz spotkania, zdobył w sumie 30 punktów, wyrównując rekord kariery.
Gortat był drugim strzelcem zespołu. Przebywał na parkiecie 30 minut. Trafił sześć z dziewięciu rzutów z gry i cztery z siedmiu wolnych. Miał trzy zbiórki w ataku i siedem w obronie, a także asystę, przechwyt, blok i stratę. Dwukrotnie został zablokowany przed rywali.
Double-double w drużynie „Czarodziejów” miał także Wall – 10 pkt i 12 asyst, a 12 pkt dodał Martell Webster.