W tym starciu było sporo emocji. Gospodarze do samego końca musieli walczyć o zwycięstwo. Na 15 sekund przed ostatnią syreną prowadzili tylko jednym punktem, ale skutecznie rzuty wolne egzekwowali Arron Afflalo i Damian Lillard. Przede wszystkim udało im się zagrać lepiej w defensywie, zlimitować skuteczność przeciwnika do 40 procent i zadbać o to by „krzywdy” nie wyrządził im James Harden (jedynie 18 punktów).
W drużynie gospodarzy świetny mecz rozegrał LaMarcus Aldridge – 26 pkt i 14 zbiórek. W ekipie „Rakiet” najlepszy był rezerwowy Corey Brewer – 23 pkt. Donatas Motiejūnas, który na parkiecie spędził prawie 30 min. rzucił 10 punktów, zebrał pod koszami 4 piłki i dwa razy blokował.
Trail Blazers (42-20) zajmują na Zachodzie trzecie miejsce, a Rockets (43-21) czwarte.
W drugim viekawszym środowych meczu w lidze NBA koszykarze Los Angeles Clippers pokonali na wyjeździe Oklahoma City Thunder 120:108.
Zarówno Clippers jak i Thunder muszą sobie radzić bez podstawowych zawodników. W ekipie z „Miasta Aniołów” kontuzjowany jest Blake Griffin, a w Thunder Kevin Durant. Gra obu drużyn spoczywa teraz na barkach świetnych rozgrywających – Chrisa Paula (Clippers) i Russella Westbrooka (Thunder).
Lider klasyfikacji strzelców Westbrook (średnia 27,3 pkt) w ostatnich tygodniach spisywał się bardzo dobrze, jednak tym razem zawiódł. Co prawda uzyskał 24 punkty, dziewięć zbiórek i siedem asyst, ale trafił tylko pięć z 14 rzutów z gry i zanotował aż 10 strat.
„Russell jest tylko człowiekiem i na nasze szczęście tym razem miał słabszy dzień” – powiedział trener Clippers Doc Rivers.
Paul natomiast był nie do zatrzymania. Zdobył 33 pkt, trafiając 11 z 19 rzutów z gry. Do tego dołożył dziewięć asyst. To w dużej mierze dzięki niemu goście niemal cały czas kontrolowali wydarzenia na parkiecie.
W tabeli Konferencji Zachodniej Clippers z bilansem 42 zwycięstw i 23 porażek zajmują piąte miejsce. Thunder (35-29) spadli na dziewiąte.
Piąty mecz z rzędu wygrała najlepsza obecnie drużyna – Golden State Warriors. „Wojownicy” na własnym parkiecie pokonali Detroit Pistons 105:98. Koszykarze z Oakland mają na koncie już 51 zwycięstw (oraz 12 porażek), czyli tyle co w całym poprzednim sezonie. Podopieczni trenera Steve’a Kerra rozegrają jeszcze 19 spotkań.
Warriors do triumfu poprowadził Klay Thompson – 27 pkt. W zespole Pistons prym wiódł Andre Drummond – 22 pkt i 27 zbiórek.
Niespodziewanej porażki doznała Atlanta Hawks. Lider Konferencji Wschodniej uległ na wyjeździe Denver Nuggets 102:115. Najlepszy w zwycięskiej ekipie był Włoch Danilo Gallinari, który zdobył 23 pkt. Wśród pokonanych wyróżnił się Kyle Korver – 18.
