NBA: awans Golden State Warriors, Toronto Raptors wreszcie odżyli

W ostatnich 13 meczach Toronto Raptors wygrali tylko trzy razy. Po pokonaniu aspirujących do gry w play off Indiana Pacers 117:98 kanadyjska ekipa ma nadzieje na stałą poprawę. Golden State Warriors jako pierwsza ekipa z Zachodu awansowali do play off.

PAP

Fot. PAP/EPA / JIM LO SCALZO

Prym wiódł Kyle Lowry, który zanotował drugie triple-double w sezonie (20 pkt, 11 zbiórek i 10 asyst). W drugim roku rozgrywek z rzędu Lowry doszedł też do bariery stu przechwytów, co nie udaje się zbyt często.

Double-double zanotował Jonas Valančiūnas, który w ciągu 26 minut zdobył 14 punktów, zebrał 12 piłek i dwa rzuty blokował.

Z czwartego zwycięstwa z rzędu cieszył się Marcin Gortat. Washington Wizards pokonali we własnej hali Portland Trail Blazers 105:97. Polski środkowy zdobył 16 pkt, trafiając osiem z dziesięciu rzutów z gry. Miał także dziewięć zbiórek.

Prawo gry w fazie play off zapewnili sobie koszykarze Golden State Warriors. Najlepsza drużyna obecnych rozgrywek pokonała na wyjeździe Los Angeles Lakers 108:105.

Warriors mają na koncie 53 zwycięstwa i 13 porażek. Do końca sezonu zasadniczego rozegrają jeszcze 16 spotkań. Nawet jeśli wszystkie przegrają, to nie wypadną poza najlepszą ósemkę.

Lakers (17-49) to jedna z najsłabszych drużyn, ale „Wojownikom” długo stawiała zaciekły opór. Minimalna porażka z faworytami „Jeziorowców” jednak nie satysfakcjonuje.

„Porażka to porażka. Nie ma czegoś takiego jak moralny zwycięzca” – powiedział trener Lakers Byron Scott.

Koszykarze z „Miasta Aniołów” zagrali bardzo zespołowo, aż sześciu z nich uzyskało dwucyfrową zdobycz punktową. Wśród zwycięzców najlepszy był Klay Thompson – 26 punktów.

Zobacz Więcej
Zobacz Więcej