W niedzielny wieczór polscy piłkarze wygrali na Stadionie Narodowym w Warszawie z Irlandią 2:1 i z drugiego miejsca w grupie D awansowali do przyszłorocznych ME we Francji.
„Zespół budowałem przez dwa lata. Szliśmy powoli krokami do przodu, a efektem był wczorajszy mecz. Patrząc na taktykę, waleczność, determinację czy ducha drużyny, to wszystko zaprezentowaliśmy na bardzo wysokim poziomie. Postawiliśmy stempel na naszym awansie do mistrzostw Europy” – powiedział Nawałka na poniedziałkowej konferencji prasowej.
Szkoleniowiec podkreślił, że największe słowa uznania należą się jego podopiecznym-zawodnikom.
„Wykonali oni fantastyczną pracę. Potrafili wyjść z opresji w trudnych momentach, czy to na początku, czy końcu poszczególnych spotkań. Blasku tej drużynie dodał błysk geniuszu Roberta Lewandowskiego. Ale też wciąż ma ona bardzo duże rezerwy” – dodał.
Prezes PZPN Zbigniew Boniek poinformował zaś, że automatycznie przedłużona została umowa z Nawałką i obowiązywać będzie do końca ME 2016. W obecności mediów przekazał trenerowi oficjalną piłkę, jaką zespoły narodowe zagrają we Francji.
„Wcale nie było łatwo o awans, mając w grupie mistrzów świata Niemców i dwie drużyny z Wysp Brytyjskich” – przyznał Boniek.
Szef związku dodał, że w następnym miesiącu biało-czerwoni zagrają dwa spotkania towarzyskie – 13 listopada na 90 proc. zmierzą się z Walią w Warszawie, a 17 listopada we Wrocławiu mają rywalizować z Czechami.