
Według AFP, FIFA i organizatorzy z Kataru zatwierdzili tę zmianę. Ze swojej strony agencja informacyjna AP, powołując się na „doświadczoną” osobę, powiedziała, że FIFA rozważa scenariusz otwarcia Mistrzostw Świata dzień wcześniej.
Dzieje się tak dlatego, że według oryginalnego harmonogramu imprezy, stworzonego po wylosowaniu grup, pierwszym meczem mundialu 21 listopada musiało być spotkanie Senegalu z Holandią, po którym dołączą drużyny z Anglii i Iranu i dopiero na trzecim miejscu mecz Kataru z Ekwadorem.
W meczach otwarcia, które rozgrywano jako pierwsze lub – w przypadku meczów równoległych – rozgrywanych przed inauguracją imprezy, reprezentacja zagrała dotychczas dziewięć razy i nigdy nie przegrała.
Historycznie zdarzały się również przypadki, gdy obrońcy tytułu „z urzędu” pojawiali się w meczach otwierających.
Polscy gracze swój pierwszy mecz rozegrają w Katarze 22 listopada, a ich przeciwnikiem będzie Meksyk. Następnie w grupie C zmierzą się również z Arabią Saudyjską i Argentyną.
Mistrzostwa Świata – po raz pierwszy odbywające się jesienią – potrwają do 18 grudnia.
Prezes PZPN Cezary Kulesza potwierdził, że 16 listopada – tuż przed rozpoczęciem mistrzostw świata – reprezentacja Polski zmierzy się z Chile na PGE Narodowym w Warszawie. „Organizacja spotkania z Chile właśnie się krystalizuje. Zostały nam do ustalenia jedynie drobne szczegóły. Przygotowujemy się do publikacji oficjalnego komunikatu o spotkaniu w Warszawie” – oznajmił prezes Kulesza.
Dodał, że wybór rywala jest nieprzypadkowy. „Zdecydowaliśmy się na Chile, ponieważ jest to zespół, który w wielu elementach przypomina reprezentacje Argentyny i Meksyku, czyli naszych dwóch rywali w fazie grupowej mistrzostw świata w Katarze. Razem z selekcjonerem i jego sztabem szkoleniowym chcieliśmy, aby zawodnicy jeszcze przed wylotem do Kataru zagrali z drużyną, która będzie preferowała podobny styl gry do naszych mundialowych przeciwników” – akcentował szef piłkarskiej federacji.
„Miejsce też nie jest przypadkowe. Szczególnie biorąc pod uwagę, że to ostatni nasz mecz przed mundialem, to jestem tym bardziej przekonany, iż wielu kibiców będzie chciało zobaczyć kadrę, gorąco jej kibicować i życzyć jej sukcesu w Katarze. To dom kadry i o tym nie zapominamy. PGE Narodowy jest idealny również ze względu na trudną przed mundialową logistykę. Będzie to ostatni tydzień przed rozpoczęciem mistrzostw świata. Kadrę czeka tylko krótkie zgrupowanie, mecz z Chile i od razu po nim wylot do Kataru” – zaznaczył.