Największą niespodziankę sprawili w sobotę Duńczycy, którzy po raz pierwszy w historii wygrali z Czechami – po rzutach karnych 4:3. Faworyci zlekceważyli rywali, którzy bramkę wyrównującą na 3:3 strzelili w ostatniej minucie regulaminowego czasu. W dogrywce nie padły gole, a w konkursie karnych zawiódł m.in. Jaromir Jagr, trafił natomiast Mikkel Boedker i sensacja stała się faktem.
Do gry powrócili wicemistrzowie świata sprzed roku – Szwajcarzy, po zwycięstwie nad Kazachami 6:2. Awansowali na szóste miejsce w grupie B, ale do rozegrania pozostał im już tylko jeden mecz – we wtorek z Łotyszami. Tymczasem gospodarze pokonali w Mińsku Niemcy 5:2 (1:2, 1:0, 3:0).
W pierwszej części imprezy 16 zespołów jest podzielonych na dwie grupy. Najsłabsza drużyna w każdej z nich spadnie do Dywizji 1A, a po cztery najlepsze awansują do ćwierćfinałów. Dalej zmagania toczyć się będą systemem pucharowym. Finał – 25 maja.