• Sport
  • 3 maja, 2015 9:51

Mayweather Jr pokonał Pacquiao na punkty w „walce stulecia”

Amerykanin Floyd Mayweather Jr pokonał na punkty Filipińczyka Manny'ego Pacquiao w bokserskiej "walce stulecia" w Las Vegas. Stawką pojedynku były trzy pasy - federacji WBC, WBA i WBO - mistrza świata w wadze półśredniej.

PAP
Mayweather Jr pokonał Pacquiao na punkty w „walce stulecia”

Fot. PAP/EPA / MICHAEL NELSON

Faworyzowany 38-letni Mayweather udowodnił, że jest najlepszym pięściarzem globu bez podziału na kategorie wagowe. W niedzielny poranek czasu polskiego w MGM Grand Garden Arena okazał się całkowicie nieuchwytny dla Pacquiao; był szybszy, bardziej precyzyjny w atakach, do tego świetnie – jak zwykle – spisywał się w defensywie, rewelacyjnie poruszał się na nogach, schodząc z linii ciosu albo klinczując w sytuacjach zagrożenia.

„Zrobiłem to, co sobie założyliśmy z trenerami przed walką. Pacquiao był bardzo wymagającym rywalem, miał swoje momenty, ale to ja zwyciężyłem” – przyznał chwilę po ogłoszeniu werdyktu Mayweather Jr, który nie pozwolił na zbyt wiele Filipińczykowi. Wszyscy sędziowie punktowali na korzyść Amerykanina – 118:110, 116:112, 116:112. To jego 48. zwycięstwo w profesjonalnej karierze, dotychczas jeszcze nie przegrał.

Pacquiao, mistrz świata w ośmiu wagach, przegrał już po raz szósty; w jego rekordzie jest też 57 wygranych i 2 remisy.

„Mayweather nic nie zrobił, cały czas uciekał. Trafiłem go wiele razy” – zauważył z kolei Filipińczyk, który był przekonany o swoim triumfie. Stracił pas WBO; dwa pozostałe tytuły już wcześniej należały do jego przeciwnika.

Zawiedzeni mogli czuć się ci kibice, którzy liczyli na „wojnę” od pierwszego gongu. Walka rozpoczęła jednak się spokojnie, od wzajemnego „badania”. Już w początkowych rundach swą przewagę zaznaczył Mayweather Jr, trafiając „Pacmana” ciosami bezpośrednimi prawymi. Filipińczyk zdawał sobie sprawę, że jedyną szansą jest przejście do półdystansu i wyprowadzanie mocnych serii przy linach. Uderzenia nie robiły jednak wrażenia na rywalu, który „tańcząc” na nogach umiejętnie schodził z linii ciosu, przepuszczał ciosy, co jakiś czas popisując się refleksem, z którego słynie od lat. Jeśli to było za mało, sprytnie klinczował, wybijając z rytmu Pacquiao. Oczywiście nie skupiał się tylko na obronie, starając się kontrować Azjatę.

Mayweather Jr pokazał, że obecnie nie ma pięściarza, który mógłby mu dorównać. Za zwycięstwo nad Pacquiao otrzyma rekordową gażę; szacuje się, że na jego konto wpłynie 120-150 milionów dolarów; zysk pokonanego wyniesie 80-100 mln. Gala w Las Vegas pobiła wszelkie rekordy finansowe, corganizatorzy mają zarobić ponad 400 mln USD. Najdroższe bilety kosztowały setki tysięcy dolarów.

Na trybunach wśród prawie 17 tys. kibiców mnóstwo było gwiazd sportu i showbiznesu, m.in. dawni koszykarze Michael Jordan i Earvin „Magic” Johnson, bokserzy Evander Holyfield i Sugar Ray Leonard, tenisiści Andre Agassi i jego żona Steffi Graf, aktorzy Clint Eastwood, Robert De Niro czy Ben Affleck.

PODCASTY I GALERIE