
Mecz był niezwykle wyrównany – w każdym niemal secie o zwycięstwie jednej z ekip decydowały błędy popełniane w samej końcówce, a i tak gra na przewagi decydowała o triumfie. Polacy pokazali jednak w wielu momentach, że potrafią wychodzić z opresji.
Znacznie bardziej wyrównany był czwarty set. Trwała walka punkt za punkt, a podopieczni Stephane Antigi mieli nawet dwie piłki meczowe. Nie wykorzystali ich i Włosi doprowadzili do tie-breaku. W nim nikt nie miał już złudzeń. Polacy od samego początku byli drużyną lepszą, zasłużenie wygrali 15:10 i dopisali sobie dwa punkty.
Mimo wszystko biało-czerwoni zajmują nadal ostatnie miejsce w tabeli grupy A, a Włosi, dla których jest to pierwsza porażka, pozostają liderami. Do Final Six we Florencji (16-20 lipca) awansują dwa najlepsze zespoły oraz Italia, która jako organizator ma zapewniony udział w turnieju finałowym. Polacy wcześniej wygrali tylko raz – z Brazylią w Marindze. Mają na koncie też trzy porażki. W innym spotkaniu grupy A Brazylia przegrała w Teheranie z Iranem 2:3.