Na nieco ponad dwie minuty przed końcem na tablicy widniał wynik remisowy (75:75), jednak wtedy nie zadrżała ręka Adasa Juškevičiusa, który trafił z dystansu. Niedługo potem celne rzuty dołożyli Antanas Kavaliauskas i Martynas Gecevičius. Przyjezdni do końca nie dawali za wygraną (82:79) i wtedy zabójczą „trójkę” rzucił Gediminas Orelik – gospodarze cieszyli się z pierwszego zwycięstwa – 88:79.
„To był mecz, jakiego się spodziewaliśmy. Neptūnas walczył do końca i rzucał celnie. Nam niezwykle pomogła Antanasa, który prowadzi całą ekipę do przodu. W fazie play off nie może polegać jednak tylko na jednym zawodniku, musimy być zjednoczoną drużyną” – po meczu mówił Marcelo Nicola.
Drugi mecz tej serii zostanie rozegrany w poniedziałek w Kłajpedzie.
Lietuvos rytas: Antanas Kavaliauskas 19 (10 zbiórek), Martynas Gecevičius 17, Gediminas Orelik 14, Aidas Juškevičius 8, Krzysztof Ławrynowicz 8.
Neptūnas: Deividas Gailius 21, Donatas Zavackas 17, Martynas Mažeika 11.