W ubiegłym sezonie ekipy te zmierzyły się w półfinale LKL, wówczas w serii do 4 zwycięstw również triumfował Neptūnas.
W pojedynku w Kłajpedzie gospodarze świetnie rozpoczęli mecz. Udało się im neutralizować lidera wilnian, Davida Logana. Doskonale spisywała się również ofensywa „niebieskich”. Już po pierwszej połowie przewaga Neptūnasu wynosiła 19 punktów,a na początku 3 kwarty rekordowe 23 punkty.
Mimo wysokiej różnicy, podopieczni Tomasa Pačėsasa nie złożyli broni. Prowadzonym przez Drew Gordona wilnianom udało się dogonić rywali, a zwycięzca pojedynku wyłonił się dopiero w ostatniej akcji. Rzut Anthoniego Fishera zza łuku który mógł przynieść zwycięstwo był niecelny i Neptūnas triumfował z minimalną przewagą.
Neptūnas: J.Barona 24, M.Mažeika 14, V.Šarakauskas i L.Drew po 10, J.Grant 9.
Lietuvos rytas: D.Gordon 18, D.Logan 17, D.Gailius 13, A.Lapeta 10, A.Gudaitis 9.
Po piątkowej porażce w Eurolidze z Maccabi Tel- Avivem na parkiecie rozgrywek LKL rehabilitował się broniący tytuł Žalgiris Kowno. Kownianie na wyjeździe bez trudu pokonali Nevėžis Kiejdany- 81:68. W barwach zwycięzców najskuteczniejszym był Leo Wastermann, który zdobył 15 punktów. Kapitan ekipy Paulius Jankūnas dodał 13.
Dzień wcześniej pojedynek 9 kolejki rozegrał Lietkabelis Poniewież. Poniewieżanie w gościach rozbili Szawle 101:66,a w składzie Lietkabelisu wreszcie debiutował wracający po kontuzji Dariusz Ławrynowicz. W barwach Lietkabelisu, który dominował od początku pojedynku po 15 punktów zdobył Mindaugas Lukauskis oraz Krzysztof Ławrynowicz.
W tabeli po 9 kolejkach liderem jest Žalgiris, na drugim miejscu plasuje się Lietkabelis a trzecim jest Lietuvos rytas.