
Ekipa z Szawel do spotkania przystąpiła tylko z ośmioma zarejestrowanymi koszykarzami, bowiem w meczu z Neptūnasem kontuzje odnieśli Jonathan Lee, Jeff Allen i Modestas Kumpys. Nie zważając na to, Šiauliai od początku byli gotowi przedstawić kolejna sensację i na długą przerwę zeszli z dziewięciopunktowym prowadzeniem (30:39). Po wznowieniu ich przewaga wzrosła nawet do 13 punktów, jednak w czas obudzili się brązowi medaliści LKL. Koszykarze Lietuvos rytasu przejęli inicjatywę i jeszcze przed końcem trzeciej kwarty wyszli na prowadzenie. Ostatecznie wygrali 71:61.
Lietuvos rytas: Gediminas Orelik 18, Billy Baron i Antanas Kavaliauskas – po 13, Martynas Gecevičius 10;
Šiauliai: Rokas Giedraitis 13, Julius Jucikas 10, Gintaras Leonavičius i Karolis Babkauskas – po 6.
Rywalem Rytasu będzie kowieński Žalgiris, który w swoim półfinale nie pozostawił suchej nitki na zawodnikach Juventusu Uciana. Kluby spotkały się po raz trzeci w sezonie, jednak tym razem nie było tak napiętej walki jak poprzednio (oba spotkania zakończyły się różnicą 1 punktu). W sobotę mistrzowie kraju pogrążyli Juventus, wygrywając 91:65.
Juventus: Rashaun Broadus 12, Edgaras Stanionis 11, Nikita Barinov 10 (8 zbiórek), Ovidijus Varanauskas 9.
Žalgiris: Artūras Milaknis 19, Artūras Gudaitis 12, Siim Sander Vene 10 (5 zbiórek, 4 asysty), Paulius Jankūnas 9, Will Cherry i Lukas Lekavičius po 8.