„To był mecz trudny psychologicznie, bo mogliśmy wiele stracić. W przyszłości rywale będą jeszcze silniejsi, ale psychologicznie będzie łatwiej. Drużyna jest zdecydowana i chce grać w finale. Jak to się uda, zobaczymy. Chcę podziekować drużynie, która naprawdę się starała. Można im zarzucać błędy, ale naprawdę nie można zarzucić, że się nie starali” – skomentował po meczu trener reprezentacji Jonas Kazlauskas.
W czwartkowym meczu najwięcej punktów dla Litwy zdobyli Mantas Kalnietis i Renaldas Seibutis.
Mecz Litwy z Chorwacją odbędzie się w piątek (20 września) o 17.45