Jakub Wilk, w pierwszej nominowanej kombinacji, wykorzystał idealne podanie Deivydasa Šemberasa. Na powtórce możemy zobaczyć, iż Polak przyjął piłkę i oddał strzał praktycznie będąc w powietrzu. Wilk nie przestaje zadziwiać kibiców A ligi i Žalgiris na pewno nie żałuje, że sprowadził pomocnika z powrotem.
Kolejne dwie bramki padły w meczu poniewieskiego Ekranasu w Mariampolu z Sūduvą. Samotny rajd Edgarasa Baranauskasa przez połowę boiska i strzał w słupek z lewej nogi jak najbardziej zasługuje na uznanie widzów. Tymczasem bramka Mindaugasa Grigaravičiusa bardziej piękna jest z tego powodu, że dała impuls gospodarzom do rehabilitacji w tym spotkaniu. W końcu padł remis 2:2.
Głosować można tu.