Lietuvos rytas od początku kontrolował przebieg spotkania i już w drugiej kwarcie miał dwucyfrowe prowadzenie (32:21). Pod koniec trzeciej odsłony przewaga gospodarzy wzrosłą do rekordowych 17-stu punktów (60:43). Wówczas, przede wszystkim dzięki dobrej grze Pauliusa Jankūnasa i Oliviera Hanlana, Žalgiris zbliżył się nieco do rywali (55:62, 61:67), lecz niesiony dopingiem Rytas nie myślał nawet o porażce – 78:72.
„Myślę, że graliśmy tak, jak zaplanowaliśmy. Wraz z sztabem szkoleniowym długo przygotowywaliśmy się to tego spotkania i to jest wielka zasługa trenerów” – mówił kapitan Rytasu Antanas Kavaliauskas.
W startowym składzie w barwach wilnian wystąpił Adam Łapeta. Polak na boisku spędził 19 minut, rzucił 4 punkty i zebrał 6 piłek.
Było to pierwsze zwycięstwo Lietuvos rytasu z odwiecznym rywalem w tym sezonie ligi LKL. Po raz ostatnie wilnianie górą byli 8 marca 2015 roku.
Lietuvos rytas: Gediminas Orelikas 14, Mindaugas Lukauskis 13, Kendrick Brown i Adas Juškevičius po 12, Deividas Gailius 10.
Žalgiris: Paulius Jankūnas 22 (9 zbiórek), Olivier Hanlan 13, Ian Vougioukas 11.