Przez połowę spotkania dwóch najsilniejszych drużyn rozgrywek obie ekipy szły ramię w ramię, jednak po przerwie, w większej mierze dzięki celnym rzutom z dystansu, Polonusi zdołali odskoczyć rywalom i zwyciężyć w meczu o złoto – 79:68.
Zupełnie inny przebieg miało spotkanie o najniższy stopień podium, gdzie KSP pokonało Irsanę 80:75. Od pierwszego gwizdka sędziego inicjatywę w swoich rękach mieli koszykarze Irsany i to oni narzucali tempo grze. Sytuacja dramatycznie zmieniła się przed przerwą – zawodnicy KSP zaczęli odrabiać straty i w decydującej kwarcie udało się im wyprzedzić rywali.