
Na drugą połowę piłkarze z Wilna wyszli zdruzgotani wydarzeniami przed przerwą i tylko dobra gra pojedynczych obrońców uratowała Polonię przed stratą bramki w początkowych minutach. Jednak w 77min. obrona w końcu została rozerwana i Tadas Gudauskas wyrównał wynik. Na szczęście piłkarze Polonii zdołali się skupić dośc szybko odrobili straty. W 81min. powód do szczęścia kibicom dał snajper wileńskiej drużyny Žygimantas Kirsis. Numer 6 Polonii ma koncie już 9 bramek w I lidze, śmiało mógł tę cyfrę zwiększyć, lecz dobra gra bramkarza z Szyłokarczmy uratowała gości od wyższej porażki.
Spotkaniu sędziował Artiom Gutovskij, znany z pamiętnego meczu pucharowego z MRU, gdzie pokazał aż 12 kartoników. Tym razem obeszło się bez żadnego.
„Zwycięstwo Polonii nie zmieniło sytuacji na dole tabeli I ligi i nie zmienią jej mecze ostatniej kolejki. Możemy więc skonstatować, iż Wilnianie zajmą 10 pozycję w tegoroczniej edycji I ligi i unikną degradacji do II ligi. Czy zobaczymy Polonię w I lidze i w następnym sezonie pokaże zimowy sezon ogórkowy” – informuje rzecznik wileńskiego klubu Aleksander Sudujko.