
Trzecia na światowej liście Radwańska po raz 19. wystąpiła w finale imprezy WTA (czwarty raz w finale turnieju rangi Premier Mandatory). Na koncie ma 13 triumfów.
W decydującym spotkaniu kalifornijskich zawodów, nazywanych piątą lewą Wielkiego Szlema, 25-letnia Polka wystąpiła pierwszy raz. Dotychczas najlepszym jej wynikiem w tych zmaganiach był półfinał sprzed czterech lat.
Z 21. w rankingu WTA Pennettą zmierzyła się siódmy raz. Krakowianka wygrała cztery razy, w tym mecz trzeciej rundy w Indian Wells w 2012 roku. W poprzednim starciu – niespełna miesiąc temu w drugiej rundzie imprezy w Dubaju – lepsza jednak była Włoszka.
Stawką niedzielnego pojedynku były cenne punkty do rankingu WTA, ale także imponująca premia. Triumfatorka dostanie bowiem czek na milion dolarów, a pokonana otrzyma sumę o połowę mniejszą.