
Rozstawiony z numerem drugim Djokovic, dwukrotny triumfator tej imprezy (2008 i 2011), wygrał w półfinale zakończonym tuż po północy polskiego czasu z Amerykaninem Johnem Isnerem (nr 12.) 7:5, 6:7 (2-7), 6:1.
Spotkanie trwało prawie dwie i pół godziny, a słynący z mocnego serwisu Isner tym razem popisał się „tylko” ośmioma asami (Serb – siedmioma).
Kilka godzin wcześniej rozstawiony z numerem siódmym Federer pokonał Ukraińca Ołeksandra Dołgopołowa (28.) 6:3, 6:1. Szwajcarski tenisista zagra w niedzielę o piąty triumf w tej imprezie.
Federer wygrał zawody rozgrywane na twardych kortach w Kalifornii w latach 2004-06 i w 2012 roku. W sobotę bez większych problemów pokonał Dołgopołowa, będącego jedną z największych niespodzianek turnieju. Ukrainiec w trzeciej rundzie wyeliminował lidera światowego rankingu Hiszpana Rafaela Nadala.