Iga Świątek jest niepokonana od sześciu meczów. Zdobyła tytuł w Adelajdzie, a na otwarcie turnieju w Dubaju pokonała 6:2, 6:4 Misaki Doi.
– Choć prowadziłam przez cały mecz, wiedziałam, że będę musiała naprawdę ciężko pracować, bo pierwsze spotkania zawsze są trudne – mówiła Polka po wyeliminowaniu Japonki.
Tenisistka z Raszyna miała małe zawahanie w drugim secie, w którym od 5:1 straciła trzy gemy. Wygrała 10. mecz w sezonie (bilans 10-2).
Świątek nie straciła seta w sześciu ostatnich meczach.
– Nauczyłam się, że nie powinnam zabierać ze sobą na kort tych wszystkich poprzednich zwycięstw. Muszę po prostu być skupiona na nowym meczu, jakby to była nowa podróż – skomentowała triumfatorka Rolanda Garrosa 2020.
W środę Świątek czeka poważne wyzwanie, bo zmierzy się z bardzo dobrze dysponowaną Garbine Muguruzą. Hiszpanka w tym roku zanotowała finały w Melbourne (Yarra Valley Classic) i Dosze. W Dubaju odprawiła bez straty seta Rumunkę Irinę-Camelię Begu i Amerykankę Amandę Anisimovą. Muguruza w tym roku legitymuje się bilansem meczów 14-4.
Na podst. sportowefakty.pl/ wtatennis.com