
Holendrzy w kwalifikacjach mistrzostw Europy spisują się przeciętnie (tylko dwa zwycięstwa w pięciu meczach grupy A), ale we wtorek po raz kolejny pokazali, że świetnie sobie radzą z Hiszpanami.
Podczas ubiegłorocznego mundialu w Brazylii „Pomarańczowi” pokonali broniących wówczas tytułu Hiszpanów aż 5:1, a teraz – choć osłabieni brakiem Arjena Robbena i Robina van Persiego – nie dali tej drużynie szans w towarzyskim starciu w Amsterdamie. Wynik 2:0 został ustalony już 16. minucie; bramki zdobyli Stefan de Vrij i Davy Klaassen.
W reprezentacji Hiszpanii wystąpili debiutanci nr 55. i 56., od kiedy kadrę narodową prowadzi Vicente del Bosque – Juanmi z Malagi i Vitolo z Sevilli.
Do powtórki z mundialu doszło też w Turynie, gdzie Włochy podejmowały Anglię. Gościom nie udał się do końca rewanż za mistrzostwa świata (w Brazylii przegrali 1:2), ale mogą być raczej zadowoleni ze swojego występu. Po ciekawym spotkaniu zremisowali 1:1.
W pierwszej połowie gola dla Italii strzelił Graziano Pelle, a w 79. minucie wyrównał Andros Townsend. Na początku spotkania zawodnik gości Harry Kane, rozgrywający drugi mecz w reprezentacji (pierwszy w podstawowym składzie), trafił w poprzeczkę.
W Żylinie Ondrej Duda przesądził o zwycięstwie Słowacji nad Czechami 1:0. Piłkarz Legii Warszawa zdobył bramkę w 48. minucie. To był dziesiąty mecz tych reprezentacji od czasu rozpadu wspólnego państwa i trzecie zwycięstwo Słowaków (Czesi byli górą pięciokrotnie).
Wiele meczów tego dnia kończyło się remisami 1:1. Takie rezultaty, oprócz starcia Włochów z Anglikami, zanotowano w spotkaniach: Austria – Bośnia i Hercegowina, Ukraina – Łotwa, Estonia – Islandia oraz Szwajcaria – USA.
W Jerozolimie rozegrano zaległy mecz grupy B eliminacji mistrzostw Europy Izrael – Belgia (0:1). Początkowo spotkanie miało się odbyć 9 września, ale zostało przełożone o ponad pół roku ze względu na napiętą sytuację polityczną. We wtorek górą byli Belgowie, dzięki bramce Marouane’a Fellainiego w dziewiątej minucie. Gościom w wywalczeniu trzech punktów nie przeszkodził fakt, że prawie pół godziny musieli grać w dziesiątkę. Drugą żółtą kartkę i w konsekwencji czerwoną zobaczył Vincent Kompany.
To bardzo istotny rezultat dla układu tabeli. Dzięki zwycięstwu Eden Hazard, Kevin De Bruyne i koledzy awansowali na pierwsze miejsce w grupie. Na drugie spadli Walijczycy (po 11 pkt), a na trzecie – Izrael (9).