
O tym, czym tak naprawdę jest golf, czy ten sezon był udany, jakie są plany na przyszły rok i czym golfiści zajmują się zimą – rozmawiamy z dyrektorem klubu golfowego Europos Centro Golfo Klubas Mindaugasem Glinskisem.
Renata Butkiewicz: Za oknem jesień, przepiękne barwy. Jak o takiej porze roku wygląda pole golfowe?
Mindaugas Glinskis: Pole golfowe wygląda przecudnie. Jesień zachwyca swą paletą barw, a ludzie to podziwiają.
Czy jeszcze możemy się wybrać na pole golfowe? Kiedy jest przewidziany koniec sezonu golfowego?
Ostatni oficjalny turniej właśnie za nami. Ale zgodnie z zasadami, zanim pierwszy śnieg się nie pojawił i zanim nie jest mroźno, to możemy grać w golfa.
Jak możemy podsumować ten sezon?
Sezon był naprawdę udany. Najbardziej mnie, jako szefa, cieszy fakt, że ludzie bardzo chętnie po pracy, w weekendy przyjeżdżali na pole, by pograć w golfa, albo po prostu pobyć tu na łonie przyrody z rodziną, przyjaciółmi. Sezon był dość aktywny, bo mieliśmy sporo turniejów. I to były turnieje na wysokim poziomie. Wspierane przez sponsorów, z cennymi nagrodami, niespodziankami. Przysporzyło to wszystkim wiele pozytywnych emocji. Z opinii golfistów wynika, że są oni zadowoleni. A skoro nasz klient jest zadowolony, to my, jako klub, również.
Czy Pan chciałby jeszcze coś udoskonalić?
Jak i w każdej dziedzinie, dużo rzeczy chciałoby się udoskonalić. Natomiast najbardziej chcielibyśmy udoskonalić otoczenie, gdzie się odbywa gra w golfa. Golf, to jest gra dość precyzyjna. Dlatego wszędzie tam, gdzie się odbywa gra, wszystko ma być wykonane z ogromną precyzją, w tym trawa, która odgrywa bardzo istotną funkcję. Codziennie nasi pracownicy dbają o to, by trawa spełniała wszystkie standardy, by była dostatecznie wypielęgnowana. Myślę, że w przyszłym roku trawa na naszym polu będzie jeszcze w lepszym stanie niż obecnie. Pracujemy właśnie nad tym.
W turniejach dla dorosłych wygrywają nastolatkowie. Czy to jest sytuacja na porządku dziennym?
Tak. Golf jest wyjątkowy pod tym względem, że nie ma tu podziału wiekowego, a o wszystkim decyduje handicap czyli umiejętność zagrania na określonym poziomie. Obecnie na Litwie mamy młodych golfistów, których handicap uprawnia do udziału w turniejach, w których się zmagają dorośli. Dzięki uporowi, ciągłemu doskonaleniu gry, udaje im się wygrywać coraz częściej. Jesteśmy z tego dumni.
Czym się zajmują golfiści zimą?
Myślę, że jest kilka możliwości spędzania wolnego czasu, kiedy zimą na Litwie nie możemy grać w golfa, bo mamy śnieg. Golfiści mogą korzystać z symulatorów gry w golfa w pomieszczeniach zamkniętych, doskonalić technikę gry. Niektórzy wyjeżdżają na wakacje do krajów, gdzie jest słońce i golf przez cały rok. Z kolei inni być może odpoczywają od gry, jadą na narty czy też się poopalać nad morzem, a wiosną powracają na nasze pole golfowe.
Jakie są plany na przyszły rok?
Nie mógłbym wymienić wszystkiego, bo planów jest dużo. Ale podstawowe plany, to liczba turniejów nie mniejsza niż w tym roku, poważni partnerzy i nagrody, które cieszyłyby graczy. Będziemy dążyli do podniesienia poziomu pola golfowego. Zasadniczym celem jest zachęcanie młodzieży do gry w golfa oraz przekonywanie innych do tego, że golf jest dostępny, że nie jest drogim sportem dla wybranych. Golf tak naprawdę jest sportem dla wszystkich – od 5 do 95 lat lat – pod warunkiem, że człowiek chce być w ruchu, może się poruszać i odnajduje w sobie energię, by wyjść na łono przyrody. Chcemy właśnie wszystkich zapoznać z grą w golfa i stworzyć możliwości wypróbowania swych sił na polu.
Czy zamierzają Państwo nawiązać bardziej ścisłą współpracę z golfistami z innych państw?
Tak, chcemy, by kluby golfowe w innych państwach, dowiedziały się o tym, że nasz klub istnieje. Jeżeli turysta przybywa do innego kraju, to chce zagrać nie na jednym polu golfowym, a na kilku. Dlatego będziemy próbowali zjednoczyć swe siły z innymi klubami na Litwie, by wystosować odpowiednią ofertę dla graczy z innych państw, by mogli nas odwiedzić zarówno osobno jak i zorganizować wyjazdy grupowe. Jeżeli chodzi o tego typu turnieje, mamy doświadczenie z Polską. Już od pięciu lat organizujemy polsko-litewskie turnieje. Myślę, że tak samo możemy współpracować również ze Szwecją, Finlandią, Łotwą, Estonią, Niemcami, Wielką Brytanią.
Kiedy wiosną możemy się spodziewać początku sezonu golfowego?
W tym roku sezon rozpoczęliśmy w ostatnim tygodniu kwietnia. Spodziewamy się, że w przyszłym roku przyroda obudzi się do życia wcześniej i pozwoli na rozpoczęcie sezonu już w połowie kwietnia.
Co Pan najbardziej ceni w golfie? Czym dla Pana jest golf?
Dla mnie osobiście jest to sposób na spędzanie wolnego czasu na łonie przyrody, pełnowartościowy ruch i spacer, który polepsza samopoczucie, bycie w gronie ludzi, z którymi można grać, dyskutować, tworzyć plany biznesowe czy też planować podróże, jeżeli się gra z bliskimi przyjaciólmi. Golf to przede wszystkim – przyroda, ludzie, obcowanie z nimi i dobre emocje.