Kandydaturę Edgarasa Jankauskasa zaproponowała rada trenerów Litewskiej Federacji Piłki Nożnej (LFF), a już w piątek zatwierdził ją Komitet Wykonawczy federacji. Co prawda, szczegóły umowy z byłym piłkarzem są jeszcze do ustalenia. Kontrakt parafowany ma być 20 stycznia podczas konferencji wyborczej LFF.
40-letni wilnianin był jednym z faworytów objęcia stanowiska po dymisji Igorasa Pankratjevasa po przegranym meczu z Anglią (0:3) w ostatniej kolejce eliminacji Euro 2016. Poważnie mówiło się również o kandydaturze Marka Zuba. Polak pod koniec listopada zrezygnował z ubiegania się o tę pozycję.
„Zależało mi na tej pracy, dlatego wstrzymywałem się z innymi negocjacjami i czekałem na finał rozmów z federacją litewską, ale raczej nie mogę sobie pozwolić na kolejne pół roku czekania” – mówił wówczas były trener Žalgirisu Wilno.
Pankratjevas trzymał stery kadry narodowej od września 2013 roku. W tym czasie litewska reprezentacja wygrała 5 meczów, tyle samo zremisowała i poniosła aż 11 porażek (stosunek bramek 14:30).
Pamiętnym jest mecz z San Marino, gdzie podopieczni Pankratjevasa tylko rzutem na taśmę pokonali rywali 2:1. Litwini z dziesięcioma punktami w grupie E wyprzedzili właśnie tylko piłkarzy z półwyspu apenińskiego.
Jankauskas pracował już w kadrze asystentem u boku Jose Couceiro, pełnił również podobną rolę w Lokomotivie Moskwa i Hearts Edynburg. Na początku ubiegłego roku debiutował w roli głównego trenera Trok – z klubem pożegnał się jednak przed końcem sezonu. Od tego czasu pozostawał bezrobotny.
Edgaras Jankauskas rozpoczął karierę piłkarską w roku 1991 w klubie FK Žalgiris Wilno zdobył z nim 2 Puchary Litwy. Szczyt kariery przypadł na początek XXI wieku, gdy razem z Porto jako jedyny Litwin triumfował w Lidze Mistrzów i Pucharze UEFA.