W reprezentacji Węgier cały mecz rozegrali obrońcy Richard Guzmics (Wisła Kraków) i Tamas Kadar (Lech Poznań). Obaj zobaczyli po żółtej kartce. Od 76. minuty wystąpił pomocnik Lecha Poznań Gergo Lovrencsics, natomiast napastnik Legii Warszawa Nemanja Nikolic siedział na ławce rezerwowych.
Przez większość meczu zdecydowaną przewagę mieli Norwegowie, ale świetnie w bramce gości spisywał się Gabor Kiraly, a w końcówce spotkania pomogła mu… poprzeczka. 39-letni golkiper rozegrał tego dnia setny mecz w barwach narodowych.
Jedyna bramka padła w 26. minucie po strzale debiutującego w reprezentacji Węgier Laszlo Kleinheislera. Niepewnie w tej sytuacji zachował się bramkarz Norwegów Orjan Nyland.
Po raz ostatni Węgrzy wystąpili w wielkim turnieju piłkarskim w 1986 roku (mistrzostwa świata w Meksyku).