
Ślady używania niedozwolonych środków mogą utrzymywać się we włosach dłużej niż we krwi i moczu. Na badania nad możliwościami wykorzystania analizy składu chemicznego włosów Międzynarodowy Komitet Olimpijski ma przeznaczyć 6 milionów funtów.
„Nowy fundusz MKOl stwarza ogromne możliwości postępu w badaniach i pozwoli na przetestowanie alternatywnych rozwiązań, między innymi badania składu chemicznego włosów. To ekscytujące. Może się okazać, że badania wykonywane do tej pory były za drogie i są tańsze możliwości walki z dopingiem w sporcie” – powiedział Brytyjczyk Reedie.
Jego kadencja rozpoczęła się 1 stycznia. Na stanowisku zastąpił Australijczyka Johna Faheya.
W tym roku WADA wprowadza inną nowatorską metodę – opracowanie paszportu biologicznego sportowców na podstawie próbek moczu, nie zaś jak do tej pory było wyłącznie krwi.