• Sport
  • 6 stycznia, 2014 14:41

Czy badania włosów mogą być nową metodą walki z dopingiem?

Szef Światowej Agencji Antydopingowej (WADA) Craig Reedie zapowiedział, że w najbliższym czasie badania składu chemicznego włosów będą mogły dokładniej niż testy krwi wykryć w organizmie obecność sterydów. Ma być to kolejna nowa metoda walki z dopingiem.

PAP
Czy badania włosów mogą być nową metodą walki z dopingiem?

Fot. EPA

Ślady używania niedozwolonych środków mogą utrzymywać się we włosach dłużej niż we krwi i moczu. Na badania nad możliwościami wykorzystania analizy składu chemicznego włosów Międzynarodowy Komitet Olimpijski ma przeznaczyć 6 milionów funtów.

„Nowy fundusz MKOl stwarza ogromne możliwości postępu w badaniach i pozwoli na przetestowanie alternatywnych rozwiązań, między innymi badania składu chemicznego włosów. To ekscytujące. Może się okazać, że badania wykonywane do tej pory były za drogie i są tańsze możliwości walki z dopingiem w sporcie” – powiedział Brytyjczyk Reedie.

Jego kadencja rozpoczęła się 1 stycznia. Na stanowisku zastąpił Australijczyka Johna Faheya.

W tym roku WADA wprowadza inną nowatorską metodę – opracowanie paszportu biologicznego sportowców na podstawie próbek moczu, nie zaś jak do tej pory było wyłącznie krwi.

PODCASTY I GALERIE