
Spotkanie zaczęło się jednak od niespodzianki, bowiem w 10. minucie na listę strzelców wpisał się Włoch Fabio Borini i Sunderland prowadził 1:0. Taki wynik utrzymał się do końca pierwszej połowy.
Kibicom „The Citizens” przypomniał się zapewne ubiegłoroczny finał Pucharu Anglii, w którym ekipa z Manchesteru uległa teoretycznie dużo słabszemu Wigan Athletic.
Tym razem jednak podopieczni Chilijczyka Manuela Pellegriniego pozbierali się i kilka minut po wznowieniu gry wyprowadzili dwa ciosy w ciągu kilkudziesięciu sekund. Najpierw efektownym strzałem z ok. 30 metrów popisał się Yaya Toure z Wybrzeża Kości Słoniowej, a na 2:1 podwyższył Francuz Nasri.
Wynik ustalony został w 90. minucie, kiedy kontratak wykończył pochodzący z Hiszpanii Navas.
Sunderland grał dotychczas w finale Pucharu Ligi tylko raz, w sezonie 1984/85. Wówczas również przegrał – 0:1 z Norwich City.
„Czarne Koty” mają jeszcze szansę na trofeum w tym sezonie, bowiem 9 marca zagrają w ćwierćfinale Pucharu Anglii z Hull City. Jednocześnie jednak muszą walczyć o utrzymanie w ekstraklasie, w której zajmują trzecie miejsce od końca.