To pierwsze gole napastnika reprezentacji Polski w lidze od pięciu spotkań.
W 19. minucie Lewandowski wykorzystał podanie Arjena Robbena i dał gościom prowadzenie 1:0. Chwilę później piłkarze zamienili się rolami i to Holender trafił do siatki. Obaj znakomicie ze sobą współpracowali i z radości wpadli sobie w ramiona. Jak się okazało kilka dni temu, obaj siedzą ze sobą w autokarze przy jednym stoliku!
Krótko po przerwie ten duet znów dał o sobie znać i Lewandowski po precyzyjnym podaniu Holendra pokonał bramkarza rywali po raz drugi. Niedługo później Robben znakomicie wypatrzył Lewandowskiego, ale Polak zmarnował dobrą okazję na podwyższenie wyniku. W 67. minucie honorową bramkę dla gospodarzy zdobył Ja-Cheol Koo.
Oba zespoły z Bawarii zmierzyły się także w środę w Pucharze Niemiec. Wówczas monachijczycy, występujący w roli gospodarzy, wygrali również 3:1, a Lewandowski oglądał spotkanie z ławki rezerwowych.
Po sobotnim meczu dorobek w Bundeslidze polskiego napastnika, który do Monachium trafił po czterech sezonach w Borussii Dortmund, to 128 trafień w 203 występach. W Bayernie te statystyki wyglądają jeszcze bardziej okazale – 54 bramki w 72 meczach ligowych. W tym sezonie trafił do siatki siedem razy i jest wiceliderem klasyfikacji strzelców.
Broniący tytułu zespół z Monachium zgromadził 23 punkty. Pozycję wicelidera Bundesligi z dorobkiem o dwa „oczka” mniejszym utrzymał beniaminek RB Lipsk, który pokonał na wyjeździe SV Darmstadt 2:0.
W innym sobotnim spotkaniu VfL Wolfsburg, w którego barwach cały mecz rozegrał Jakub Błaszczykowski, przegrał przed własną publicznością z Bayerem Leverkusen 1:2.