
Piszczek wymienił efektownie piłkę z Pierrem-Emerickiem Aubameyangiem w 62. minucie, po czym dośrodkował w pole karne na głowę reprezentanta Gabonu, który podwyższył prowadzenie gospodarzy na 2:0. Pierwszego gola zdobył w 23. minucie Ormianin Henrich Mchitarjan.
Borussia była znacznie groźniejsza przez większość czasu. Podopieczni Juergena Kloppa oddawali wiele strzałów na bramkę Bawarczyków, ale zwykle świetnie ustawiony był Manuel Neuer – jeden z sześciu zawodników w kadrze Bayernu, którzy wywalczyli w lipcu w Brazylii tytuł mistrzów świata.
Piszczek i Lewandowski grali od pierwszej do ostatniej minuty. Bawarczycy rzadko atakowali, ale kiedy już piłka trafiała do polskiego napastnika, który spędził w Dortmundzie cztery lata, lokalni kibice reagowali gwizdami.
Podobnie przywitano wprowadzonego w 59. minucie Mario Goetzego, również byłego zawodnika BVB i bohatera finału MŚ w Brazylii przeciwko Argentynie.
Na początku drugiej połowy Lewandowski miał jednak jedną dogodną okazję, kiedy znalazł się w sytuacji sam na sam z Australijczykiem Mitchellem Langerakiem, zastępującym odpoczywającego po mundialu Romana Weidenfellera. Podanie do Polaka było jednak minimalnie zbyt mocne i król strzelców ubiegłego sezonu nie zdołał posłać piłki obok wybiegającego z bramki rywala.
Oba zespoły zagrały w środę w częściowo rezerwowych składach. W drużynie gości zabrakło m.in. Francuza Francka Ribery’ego, Holendra Arjena Robbena, a także Bastiana Schweinsteigera oraz Hiszpana Thiago Alcantary.
Z kolei w składzie Borussii nie zagrali, obok Weidenfellera i powracającego do pełni sił po kontuzji Jakuba Błaszczykowskiego, także Marco Reus, Ilkay Guendogan, Serb Neven Subotic czy Turek Nuri Sahin.
Dortmundczycy zdobyli Superpuchar Niemiec po raz drugi z rzędu. Przed rokiem pokonali tego samego rywala 4:2. Dwa lata temu trofeum wywalczyli Bawarczycy, pokonując BVB 2:1.
Kolejny sezon niemieckiej ekstraklasy rozpocznie się 22 sierpnia, kiedy Bayern podejmie VfL Wolfsburg. W najbliższy weekend zostanie z kolei rozegrana pierwsza runda krajowego pucharu.