28-letni piłkarz doznał groźnie wyglądającej kontuzji prawego kolana w sobotnim meczu ligowym z FC Augsburg (2:2). Błaszczykowski nabawił się urazu gdy, chcąc zabrać piłkę jednemu z rywali, źle stanął na murawie. Nie
zdołał już wrócić na boisko.
„Nie mamy jeszcze stuprocentowej pewności. Zerwanie więzadła to na razie tylko podejrzenie. Choć
wszystkie znaki na to wskazują, nadal mam odrobinę nadziei. Jeśli przypuszczenia się potwierdzą, będzie to
fatalna wiadomość” – powiedział trener Borusssii Jurgen Klopp.
Mimo fatalnych prognoz, Błaszczykowski nie załamuje rąk. „Pamiętajcie, że ja się nie poddaję. Serio, nic nie
jest w stanie mnie złamać! Od jutra walka o powrót!!!” – napisał piłkarz na swoim oficjalnym profilu na
Facebooku.