Ingvild Flugstad Oestberg i Marit Bjoergen były poza zasięgiem rywalek. Kiedy biegnąca na drugiej zmianie Bjoergen wyprowadziła je na prowadzenie, to już go nie oddały. Finki – Aino-Kaisę Saarinen i Kerttu Niskanen – wyprzedziły o 9,09 s. Szwedki – Ida Ingemarsdotter i Stina Nilsson – straciły 19,77.
Biało-czerwone walczyły dzielnie, a do medalu zabrakło nieco lepszej postawy Jaśkowiec. Po czwartej zmianie Polki były czwarte, a do trzecich Niemek traciły niespełna pół sekundy. Po kolejnym biegu Jaśkowiec strata wzrosła do ponad dziesięciu sekund. Kończąca rywalizację narciarka z Kasiny Wielkiej próbowała gonić rywalki, ale były już za daleko.
Biegaczki czeka w Soczi jeszcze jedna konkurencja. W sobotę wystartują w biegu na 30 km techniką dowolną. Przed czterema laty najlepsza na tym dystansie, ale techniką klasyczną, była Kowalczyk.