• Sport
  • 11 kwietnia, 2025 17:30

Australijczyk Matthew Denny o krok od rekordu świata Mykolasa Alekny. Zabrakło zaledwie 10 centymetrów

Australijski dyskobol Matthew Denny był o włos od pobicia rekordu świata należącego do Litwina Mykolasa Alekny. Podczas zawodów Oklahoma Throws Series #9 uzyskał imponujący wynik 74 metry i 25 centymetrów – tylko o 10 cm mniej niż aktualny rekord globu (74,35 m), ustanowiony w ubiegłym roku przez Aleknę.

zw.lt
Australijczyk Matthew Denny o krok od rekordu świata Mykolasa Alekny. Zabrakło zaledwie 10 centymetrów

Fot. BNS/ Erikas Ovčarenko

Denny, brązowy medalista igrzysk olimpijskich, wykazał się niesamowitą formą – wszystkie jego próby przekraczały 71 metrów. To był jeden z najlepszych konkursów w historii dysku.

W tych samych zawodach znakomicie zaprezentowali się także inni czołowi zawodnicy – Amerykanin Sam Mattis osiągnął 70,08 m, a Niemiec Mika Sosna – 70,05 m. To sprawiło, że Oklahoma ponownie stała się miejscem rekordowych rezultatów, z czego słynie zwłaszcza w wietrznych warunkach panujących tam każdej wiosny.

fot. archiwum prywatne.

Denny już w poprzednich zawodach, rozegranych tydzień wcześniej, uzyskał najlepszy wynik 72,07 m, wygrywając konkurs. Tym razem jednak było znacznie bliżej do rekordu świata.

Nadchodzi bezpośrednia rywalizacja z Alekną

Już w najbliższy weekend odbędzie się kolejna runda prestiżowych zawodów w USA, w których Mykolas Alekna przed rokiem ustanowił rekord świata. Tym razem do rywalizacji przystąpi zarówno sam rekordzista, jak i świetnie dysponowany Matthew Denny. To zapowiada jedno z najbardziej emocjonujących starć tego sezonu.

PODCASTY I GALERIE