
Rozstawiony z numerem ósmym Wawrinka pokonał w pierwszym półfinale wielkoszlemowego Australian Open Czecha Tomasa Berdycha 6:3, 6:7, 7:6, 7:6. Mecz trwał 3 godziny i 32 minuty.
Obserwujący czwartkowy półfinał eksperci określili jako „wojnę na serwis”. Zarówno Wawrinka, jak i Berdych brylują w tym elemencie. W całym meczu Szwajcar posłał 18 asów, a Czech o trzy więcej.
„Nie wiem, co powiedzieć. Pracuję ciężko każdego dnia, ale nawet nie oczekiwałem, że zaprowadzi mnie to do wielkoszlemowego finału” – powiedział chwilę później. W niedzielę po raz pierwszy w karierze zagra w decydującym meczu imprezy tej rangi.
W finale Wawrinka, który pochodzi z rodziny o polskich i czeskich korzeniach, zmierzy się ze zwycięzcą drugiego półfinału, w którym zagrają Hiszpan Rafa Nadal i rodak Wawrinki Roger Federer. Mecz rozpocznie się w piątek o godz. 10.30 czasu litewskiego.