Z zajmującą obecnie 11. miejsce w rankingu Makarową (w najbliższym notowaniu listy WTA ta awansuje prawdopodobnie na dziewiątą pozycję) zmierzyła się szósty raz w karierze. Pozostałe z tych konfrontacji – w tym ćwierćfinał Australian Open w latach 2012-13 – także rozstrzygnęła na swoją korzyść, tracąc przy tym łącznie zaledwie jednego seta.
Poprzednio w wielkoszlemowym półfinale dwie Rosjanki walczyły ze sobą sześć lat temu, również w Melbourne. Wówczas Dinara Safina pokonała Wierę Zwonariewą.
O drugie zwycięstwo w tych zmaganiach walczyć będzie w sobotę z Amerykanką Sereną Williams, która pokonała Madison Keys 7:6 (7:5), 6:2.
Było to pierwsze oficjalne spotkanie tych tenisistek. O tym, że zwycięstwo w nim nie przyszło Williams łatwo, świadczyć mogą choćby częste okrzyki, którymi mobilizowała się po rozstrzygnięciu na swoją korzyść ważnych wymian.