
Anglia wygrała w środę 1:0 po bramce Wayne’a Rooneya z rzutu karnego. Nie ma jednak mowy o sukcesie – z powodu słabych występów reprezentacja narodowa ma coraz mniejsze zaufanie Anglików.
Od kiedy otwarto wyremontowane Wembley w 2007 roku, nigdy frekwencja nie była tak niska. W środę wiele trybun było zupełnie pustych, bowiem na stadion przyszło tylko ok. 40 tysięcy osób.
Jeszcze gorsza informacja dla podopiecznych Roya Hodgsona nadeszła w czwartek, gdy opublikowano statystyki oglądalności. Piłkę nożną wybrało 4,5 mln Brytyjczyków, a emitowany w tym samym czasie program „Great British Bake Off” – 8,3 mln.
„Trzy Lwy” odpadły z mundialu w Brazylii w fazie grupowej po porażkach z Włochami i Urugwajem oraz bezbramkowym remisie z Kostaryką. W kwalifikacjach do Euro 2016 zmierzą się w grupie E z Estonią, Litwą, San Marino, Słowenią i Szwajcarią.