W pojedynku ze Słowaczką Dominiką Cibulkovą Radwańska potwierdziła po raz kolejny, że kibice mogą na nią liczyć, jeśli chodzi o niekonwencjonalne rozwiązania na korcie. 25-letnia zawodniczka w jednej z dłuższych wymian w trzecim secie zaprezentowała efektowny backhand tyłem do siatki. Całą akcję i mecz rozstrzygnęła na swoją korzyść jej rywalka, ale to uderzenie krakowianki zapadło kibicom w pamięć.
Poza Polką nominowane zostały także Rumunka Simona Halep, Amerykanka Sloane Stephens, Belgijka Kirsten Flipkens i Czeszka Lucie Safarova.
W ubiegłym roku podczas tej samej imprezy na Florydzie Radwańska – również w ćwierćfinale – także wykonała takie uderzenie, które później internauci wybrali „zagraniem roku”.
25-letnia krakowianka w lutym miała również szansę na wyróżnienie za „zagranie miesiąca” (za uderzenie w turnieju w Dausze). Wówczas kibice wybrali Niemkę polskiego pochodzenia Angelique Kerber.