
Pisarz, historyk dodał, że mnóstwo materiałów i pamięć o tych ludziach zginęła albo jeszcze w czasie wojny, albo tuż po wojnie. Większość osób, która pomagała ludności żydowskiej nie była związana z jakimiś instytucjami. Polacy, którzy zostali odznaczeni tytułem Sprawiedliwy Wśród Narodów Świata w większości są to osoby prywatne, zwyczajne, które wzięły na siebie to ryzyko , ten ciężar, żeby pomóc – wiedząc, że to jest zagrożone karą smierci dla nich i dla ich najbliższych. Marcin Urynowicz zaznaczył, że dla decyzji o udzieleniu pomocy Żydom często kluczowa była znajomość sprzed wojny. „W realiach wojennych jedną z najważniejszych kwestii, która się pojawiła w relacjach międzyludzkich była kwestia zaufania” – dodał historyk Marcin Urynowicz.