
Gość dzisiejszego Salonu Politycznego dodał, że tylko w 4 samorządach z 60 jest problem z reorganizacją sieci szkół. Do tych samorządów należy też rejon wileński i Wilno oraz rejon solecznicki.
„W Wilnie są dwa polskie gimnazja (w rzeczywistości trzy – przyp. red.) , część polskich szkół ma prawo kompletowania 11-12 klas. Gimnazjom Jana Pawła II i Adama Mickiewicza brakuje dzieci, z tego powodu cierpi przygotowanie do egzaminów, mają mniej przedmiotów do wyboru. Należy widzieć całość, nie wolno stawiać na uszach całego systemu z powodu kilkunastu szkół” – mówił Steponavičius.
Były minister podkreślił, że szkoły im. Joachima Lelewela oraz im. Wł. Syrokomli nie mają szans na uzyskanie statusu gimnazjów.
„W szkole im. Lelewela są piony polski i rosyjski, ale według liczby uczniów jasne jest, że szkoła nie będzie mogła zostać gimnazjum. Będzie mogła funkcjonować jako szkoła podstawowa lub progimnazjum” – zaznaczył Gintaras Steponavičius.
Polityk przypomniał, że Akcja Wyborcza Polaków na Litwie przez cztery lata współrządziła miastem i jest współodpowiedzialna za proces reorganizacji szkół.
„Należało planować decyzje, a nie starać się teraz coś zdziałać w pośpiechu” – powiedział Steponavičius.