Petras Auštrevičius: To jest Białoruś Łukaszenki i mówienie o jakiejś niezależnej agencji nadzorującej elektrownię atomową jest naiwnością.
„Od początku było jasne, że projekt elektrowni atomowej na Białorusi jest nastawiony na eksport energii, bo Białoruś tej energii nie potrzebuje i nie ma gdzie jej wykorzystać.
Handel tą energią np. przez Łotwę powoduje, że oddala się synchronizacja naszych rynków energii elektrycznej z rynkami Europy. No i zwiększa wpływy Rosji i Białorusi w naszym regionie.
Z jednej strony Białoruś buduje į uruchamia elektrownię, a z drugiej strony, nam nie udaje się zmusić Białorusi, aby zapewniła i wdrożyła wszystkie standardy bezpieczeństwa” – mówił w Salonie Politycznym radia Znad Wilii Petras Auštrevičius, europoseł, aktywnie działający na rzecz zmuszenia władz Białorusi do przestrzegania wysokich norm bezpieczeństwa elektrowni w Ostrowcu”.
Według niego rekomendacje Komisji Europejskiej na które zgodziła się Białoruś nie rozwiązują zasadniczego problemu, czyli wyboru miejsca – 45 km. od centrum Wilna. Druga sprawa to sejmiczna wytrzymałość elektrowni. Wciąż jest to nieznana rzecz, gdyż nie wykonano odpowiednich badań i po trzecie – brak odpowiedniej kopuły, który ochroni reaktory od np. upadku samolotu.
Gość Salonu mówił też o roli TATEMy w sprawie elektrowni, o pozycji krajów europejskich wobec tego projektu, o ukrytm handlu energią z Ostrowca przez Łotyszy i obojętnej pozycji Łotwy i Estonii. Na końcu zapewnił, że zaszczepił by się szczepionką AstraZeneca i skomentował pomysł wydania przez UE paszportu szczepionkowego.
Petras Austrevičius podczas protestu ,,Za wolną i demokratyczną Białoruś" Fot. Julius Kalinskas
„Salon Polityczny” – audycja publicystyczna, nadawana w Radiu Znad Wilii – 103.8 FM od poniedziałku do piątku o godz. 8.15. Redaktorka Renata Widtmann omawia z zaproszonymi do studia gośćmi tematy z zakresu życia politycznego, gospodarczego i społecznego na Litwie, w Polsce i na świecie.