
Poproszony o komentarz w sprawie idei przyjęcia przez Sejm rezolucji z zapisem, że ani Litwa, ani naród litewski nie uczestniczyły w Holokauście, Nikžentaitis stwierdził: „Mam nadzieję, że jeszcze nie wszyscy są idiotami w Sejme i taka rezolucja nie zostanie przyjęta, że zwycięży racja stanu, a nie racja poszczególnej partii politycznej”.
Profesor negatywnie ustosunkował się do ostatniego oświadczenia Związku Polaków na Litwie mówiącego o tym, że w mediach litewskich rozpętała się histeria antypolska.
„Wiadomo, że Litwini nie za bardzo lubią Polaków, ale nie wolno takich nastrojów podsycać i wykorzystywać w walce politycznej. Oni naprawdę chcą, żeby znów powstał konflikt polsko-litewski, żeby znów Polacy tutaj się czuli ludźmi drugiego sortu. Minister Narkiewicz zrobił głupotę, a wszyscy trąbią, że Polaków biją. To jest głupie wykorzystanie karty polskiej w bardzo małostkowej grze” – oświadczył prof. Alvydas Nikžentaitis.