
W tym tygodniu Agencja ONZ ds. Uchodźców przedstawiła Unii Europejskiej propozycję pakietu dalekosiężnych reform dotyczących globalnego zaangażowania Europy w kryzys uchodźczy oraz europejskiego systemu azylowego. Jak mówi Renata Kulesz, jest to dokument zawierający zarówno wizję, w którym kierunku powinna podążać Europa, jak i konkretne wskazówki oraz rekomendacje.
Jedną z nich jest przyśpieszenie procedur przyznania statusu uchodźcy.
„Chyba wszyscy są zainteresowani w tym, żeby uchodźcy, którzy muszą zostać, nie mogą wrócić, byli oddzieleni od ludzi którzy przybywają z powodów ekonomicznych. Przyśpieszona procedura w przypadku wniosków, co do których nie ma większych zmniejszy natężenie uchodźców A ludzie, którzy nie otrzymają statusu uchodźcy, nie otrzymają ochrony międzynarodowej, będą musieli wrócić” – tłumaczy Kulesz.
Jak dodaje, na Litwie jednym z podstawowych problemów jest kwestia integracji uchodźców.
„Litwa nigdy nie miała większej liczby uchodźców. Od roku 1997 do 2015 nasz kraj przyjął nieco ponad 1000 uchodźców, toteż kolejny 1000 w ciągu dwóch lat to zadanie bardzo ambitne. Gdyby było to bardziej rozłożone w czasie i uchodżcy przybywali na Litwę wcześniej, dałoby się sprostać tym zobowiązaniom. Tymczasem ludzie przybywają do państwa, którego nie znają, nie rozumieją. Doświadczają stresu, gdy dowiadują się, jakie są tu warunki, minimalne płace, opłaty za mieszkanie. Mówią – jak sobie poradzimy, skoro nawet miejscowi nie dają sobie rady”.