Jak podkreśla lekarz rodzinny Julija Skirmantė z centrum medycznego „Antėja“, o swoje zdrowie mężczyźni powinni zacząć dbać na poważnie już po trzydziestce.
– Około 30. roku życia metabolizm zaczyna się zwalniać, przez co rośnie ryzyko przybierania na wadze. Z kolei po czterdziestce zaczyna spadać poziom testosteronu, co staje się jeszcze bardziej odczuwalne po pięćdziesiątce. Prowadzi to m.in. do spadku masy mięśniowej i kostnej oraz osłabienia libido – mówi specjalistka.
Profilaktyka to nie słabość, lecz odpowiedzialność
Lekarka przypomina, że nawet u pozornie zdrowych mężczyzn ważne jest regularne wykonywanie podstawowych badań. Do najważniejszych należą: morfologia krwi, lipidogram, oznaczenie kreatyniny, ocena enzymów wątrobowych oraz poziomu mikroelementów – potasu, sodu, magnezu, a także cynku, który odgrywa istotną rolę w regeneracji komórek.
Po 50. roku życia warto też regularnie kontrolować poziom antygenu specyficznego dla prostaty (PSA) – szczególnie u mężczyzn z historią zapalenia prostaty lub rakiem gruczołu krokowego w rodzinie. Lekarze zalecają również monitorowanie poziomu kwasu moczowego oraz – przy objawach niedoboru – testosteronu.
– Wciąż główną przyczyną zgonów na Litwie są choroby serca i układu krążenia, dlatego kontrolę ciśnienia, cholesterolu oraz poziomu cukru warto rozpocząć możliwie wcześnie – pozwala to rozpoznać czynniki ryzyka i zapobiegać groźnym chorobom – zaznacza dr Skirmantė.
Z wiekiem spada energia, rośnie apetyt
Wraz z wiekiem naturalnie zmieniają się również codzienne nawyki i styl życia. Spadek masy mięśniowej oraz kostnej może prowadzić do zmniejszonej sprawności fizycznej i obniżenia poziomu energii.
– Brak energii może zwiększać apetyt, co z kolei prowadzi do nadwagi lub otyłości. Dlatego warto kontrolować masę ciała i – w razie potrzeby – skorzystać z pomocy dietetyka lub specjalisty od aktywności fizycznej – mówi lekarka z „Antėja“.
Zwraca ona również uwagę na psychologiczne bariery, z jakimi zmagają się starsi mężczyźni – często krępują się rozmawiać o problemach związanych z seksem, nastrojem czy zmęczeniem.
– Tymczasem otwarta rozmowa z lekarzem to pierwszy krok do rozwiązania problemu. Lekarz nie czyta w myślach – trzeba mówić wprost. Regularne wizyty i badania profilaktyczne nie są oznaką słabości, lecz dojrzałości i troski o siebie – podkreśla J. Skirmantė.
Lekarka przypomina, że wcześnie wykryte problemy zdrowotne zazwyczaj łatwiej się leczy, a ich opanowanie pozwala cieszyć się lepszą jakością życia – nawet w podeszłym wieku.
