
„Prosimy o pomoc strażaków, żeby pomogli w dodatkowym polaniu zagród, bo nasz sprzęt nie może tego zrobić, przygotowujemy także pokarm w postaci lodów” – opowiada przedstawicielka kowieńskiego ZOO Neringa Kirijenkaitė.
Poza tym na terenie ogrodu zoologicznego tworzony jest sztuczny cień, woda jest częściej wymieniana a zwierzęta więcej czasu spędzają w pomieszczeniach wewnętrznych, gdzie temperatura jest o około siedem stopni niższa.
Według Neringi Kirijenkaitė, dla połowy mieszkańców zoo – na przykład żyraf, wielbłądów i bobrów – upały nie są uciążliwe, druga połowa jednak – na przykład tygrysy syberyjskie lub arktyczne wilki – gorzej znoszą wysokie temperatury.