
Delegacja Kongresu Stanów Zjednoczonych udała się do Kijowa, aby spotkać się z Wołodymyrem Zełenskim i otrzymać aktualne informacje o wojnie na Ukrainie. Przewodniczący Komisji Sił Zbrojnych Izby Reprezentantów jest przewodniczącym członków Kongresu. W rozmowie z Politico Adam Smith zdradził to, co usłyszał od ukraińskiego przywódcy i omówił inne części swojej podróży.
Ukraińscy urzędnicy powiedzieli amerykańskiej delegacji, że chcą osiągnąć porozumienie pokojowe z Rosją, ale najpierw muszą odzyskać utracone ziemie, zwłaszcza te na południu kraju. „Pomóżmy im teraz tak bardzo, jak to tylko jest możliwe. Następne trzy do sześciu tygodni będą kluczowe” – podsumował główne przesłanie Zełenskiego i jego współpracowników Smith. Po kilku tygodniach znacznie trudniej będzie odzyskać zajęte przez Rosję terytoria.
Ukraina chce szybko odzyskać terytoria zajęte przez Rosję
Politico zaznacza, że wciąż jest lato, ale miesiące zimowe zbliżają się wielkimi krokami. „Niższe temperatury i brutalne warunki spowolnią walki, doprowadzając do miażdżącej wojny na wyczerpanie, która przyniesie korzyści głównie Rosji. Większe wsparcie teraz, zanim siły Władimira Putina umocnią swoje zdobycze, jest o wiele lepsze niż późniejsza pomoc” – czytamy.
W administracji Joe Bidena trwają spory o to, jak pomóc Kijowowi. Odkąd pod koniec lutego rozpoczęła się rosyjska inwazja, Amerykanie przekazali Ukrainie pomoc w wysokości 8,2 mld USD. Istnieje obawa przed wysłaniem broni dalekiego zasięgu, aby nie zaognić konfliktu. Doradca Prezydenta Stanów Zjednoczonych ds. Bezpieczeństwa, Jake Sullivan, podkreślił znaczenie zapewnienia, że nie znajdziemy się w sytuacji, w której wchodzimy w III wojnę światową.